"Postaraj się, aby miłość Boga i bliźniego na nowo odżyła w sercach ludzkich (...). Wszystkim, którzy zachowają dwa przykazania, w szczególny sposób błogosławić będę w życiu i w godzinę śmierci, nadto całemu światu dam miłosierdzie i pokój Mój". (...) Zrozumiałam, że (...) miłosierdzie i pokój ów, nie dotyczy tylko pokoju politycznego, ale duchowego, który jest owocem miłości Boga i bliźniego. (...) Zrozumiałam, że Hostia Święta jest tym niewygasłym nigdy ogniskiem miłości, które zapalać będzie serca ludzkie do końca wieków miłością Boga i bliźniego (Dziennik).

10 maja, niedziela [1942 r.]

624 ... Zrozumiałam także treść owego polecenia, szczególnie te słowa: „Całemu światu dam miłosierdzie i pokój mój”. Czyli to miłosierdzie i pokój ów, nie dotyczy tylko pokoju politycznego, ale duchowego, który jest owocem miłości Boga i bliźniego.

Na błogosławieństwie popołudniowym podczas modlitwy Ojca św. Piusa XII. o pokój przy słowach - „Ty przemów do serc ludzkich”, usłyszałam głos Zbawiciela: „Modlitwa wysłuchana, już przemówiłem”. Pan Jezus zwrócił się do mnie, iż u mnie są Jego słowa i teraz ja za nie odpowiadam wobec Pana Boga i bliźnich. Dał mi zrozumienie, że słowa, które mi powiedział w poleceniu do ks. biskupa przemyskiego, będą ogłoszone całemu światu, aby Bóg był przez nie usprawiedliwion przed Aniołami w niebie i przed ludźmi na ziemi. Że [86] słowa te pozostają w stosunku do słów: „Cóż jeszcze mogłem uczynić winnicy mojej, a nie uczyniłem?” Że na sądzie Bożym nikt się nie wymówi, jakoby nie wiedział o wypełnieniu zakonu w miłości Boga i bliźniego. Zrozumiałam także treść owego polecenia, szczególnie te słowa: „Całemu światu dam miłosierdzie i pokój mój”. Czyli to miłosierdzie i pokój ów, nie dotyczy tylko pokoju politycznego, ale duchowego, który jest owocem miłości Boga i bliźniego.